środa, 25 września 2013

POLĘDWICZKI W SOSIE KURKOWYM Z MAKARONEM

Sezon na grzyby w pełni. Nigdy nie kupuję grzybów w sklepie albo przy drodze. Najzwyczajniej w świecie nie ufam...
W związku z tym, wszystkie przepisy na blogu z grzybami w roli głównej zbieram sama bądź moi rodzice, a że znowu mam koszyczek to nie pozostaje mi nic innego jak zaproponować wam dziś polędwiczki wieprzowe w sosie kurkowym z makaronem.

Cała Polska (przynajmniej tak mi się wydaję patrząc codziennie na wiadomości), żyje historią czteroletniej dziewczynki, która zatruła się grzybami i czeka na przeszczep wątroby. Zawsze mnie zastanawiało jak to jest, że tyle się mówi o tym aby nie podawać małym dzieciom grzybów a ludzie z uporem maniaka wciąż to robią.
Tak więc przepis dedykuję nam "dorosłym";)



Składniki

1/2 kg polędwicy wieprzowej
musztarda sarepska (do posmarowania polędwiczek)
300g kurek
200ml śmietany 30%
6 łyżek śmietany kwaśnej 18%
1 cebula
łyżka masła
pęczek pietruszki
ząbek czosnku
mąka pszenna do zagęszczenia
sól
pieprz
paczka makaronu


Polędwicę kroimy na małe plastry grubości 1,5cm, rozbijamy delikatnie palcami i smarujemy musztardą z obu stron.
Następnie na rozgrzanej patelni kładziemy mięso i smażymy po 2 minuty z każdej strony (pamiętajmy aby nie solić polędwicy przed smażeniem, ponieważ będzie za twarda)
Wyciągnąć do osobnej miski.
Cebulę kroimy w drobną kostkę i wrzucamy na patelnię.
Przygotowujemy garnek, do którego wrzucamy podsmażoną cebulę i kurki. Dusimy około 15 minut.
Po 15 minutach dodajemy obie śmietany, wyciśnięty przez praskę ząbek czosnku i doprawiamy solą oraz pieprzem.
Dusimy wszystko na małym ogniu kolejne 10 minut.
Zagęszczamy wszystko wodą z mąką (1/4 szklanki).
Wrzucamy do garnka polędwiczki i posiekaną pietruszkę.
Podajemy z makaronem lub ziemniakami.
 






Skoro jestem już przy temacie kurek i zatruć, poczytajcie moi kochani jak wygląda kurka (pieprznik jadalny) a jak lisówka pomarańczowa...najczęściej mylone ze sobą. Czasami warto poświęcić chwilkę na coś co może uratować nam życie.

Przepis dołączam do akcji Na grzyby! II



2 komentarze:

  1. Podoba mi się u Ciebie a fotografowane jedzonko wygląda uwodzicielsko. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo się cieszę z tego powodu:)
    Zapraszam częściej

    OdpowiedzUsuń