sobota, 28 grudnia 2013
niedziela, 22 grudnia 2013
MIĘSO + KAPUSTA = BIGOS
Przygotowania idą pełną parą. Dziś zaczęliśmy gotować bigos...piszę zaczęliśmy a właściwie powinnam napisać towarzyszę, gdyż jestem tylko pomocnikiem a raczej zmywam brudne miseczki. Gotowaniem zajmuje się moja druga połowa. Bigos w tej postaci gości u nas po raz pierwszy i potrzebuje 4 dni aby dojrzeć. Nawet spróbować mi dziś nie wolno;)
5 rodzai mięsa, prawdziwki, śliwki, miód...
Zapraszam jutro po przepis.
5 rodzai mięsa, prawdziwki, śliwki, miód...
Zapraszam jutro po przepis.
wtorek, 17 grudnia 2013
MUST HAVE NR 2
Must Have 2 jest moim grudniowo - styczniowym planem. Aż dziw, że to wszystko w tak jasnych kolorach. Na życzenia świąteczne już za późno, więc trzeba będzie samemu się w nie zaopatrzyć.
Może i wy znajdziecie coś dla siebie:)
Może i wy znajdziecie coś dla siebie:)
1. Etui na telefon ( TU)
2. Torba na ramię (TU)
3. Poduszka (TU)
4. Kubek emaliowany (TU)
5. Piersiówka (TU)
6. Czapka i szalik (TU)
Miłego wtorku!!!!
poniedziałek, 16 grudnia 2013
KRUCHE CIASTECZKA Z GWIAZDKAMI
Jak idą przygotowania do Świąt? Prezenty kupione? U mnie już wszystko powolutku dopięte na ostatni guzik. Mam powody ale to może kiedys wam opowiem;)
Już jakiś czas temu kupiłam foremki do wycinania w lukrze, a że niestety mało robię ciastek z lukrem, więc postanowiłam spróbować pobawić się w stemplowanie i wycinanie. Efekt? hmmm...
W smaku jednak przepyszne!!!!!!!!!!
Już jakiś czas temu kupiłam foremki do wycinania w lukrze, a że niestety mało robię ciastek z lukrem, więc postanowiłam spróbować pobawić się w stemplowanie i wycinanie. Efekt? hmmm...
W smaku jednak przepyszne!!!!!!!!!!
Składniki
- 170 g masła
- 1/2 szklanki cukru lub cukru pudru
- 2 szklanki mąki
- 3 żółtka
- 1 łyżeczka olejku migdałowego
- 2 łyżki kwaśnej gęstej śmietany 18%
- łyżeczka cynamonu
- szczypta soli
Wszystkie składniki mieszamy ze sobą i ugniatamy na jednolitą masę, którą następnie owijamy folią spożywczą i wkładamy do lodówki na około 2h.
Po schłodzeniu ciasta, rozwałkowujemy na grubość 5mm i tworzymy nasze wzory.
Ciastka pieczemy w piekarniku w 180 stopniach, 15/20 minut w zależności od tego jak bardzo chcemy mieć zrumienione.
Uwaga:
Ciasto jest dość mocno klejące, więc radzę przy wałkowaniu nie żałować mąki.
SMACZNEGO!!!
wtorek, 10 grudnia 2013
CHLEB ŻYTNI RAZOWY NA ZAKWASIE
Chleb na zakwasie to zdecydowanie zajęcie dla cierpliwych. Na piękne, pulchne bochenki nie ma co liczyć (choć mój wyszedł bardzo ładny), ale przecież nie wygląd nadaje smak a składniki.
Hodowanie zakwasu zajmuje 5 - 6 dni i w fazie końcowej wygląda tak:
Tak naprawdę, gdy zdecydujecie się na przygodę z pieczeniem chleba na własnym zakwasie, sami zobaczycie iż nie ma idealnej receptury. Metoda prób i błędów jest tu podstawą.
Hodowanie zakwasu zajmuje 5 - 6 dni i w fazie końcowej wygląda tak:
Codziennie wrzucamy do miski około 100g mąki żytniej razowej i 100g ciepłej wody wkładając w ciepłe miejsce (u mnie pod kaloryfer). Czynność powtarzamy przez 5/6 dni tak aby otrzymać około 600g gotowego zakwasu.
Ja od dłuższego czasu korzystam z jednego przepisu, który możecie znaleźć na stronie moja-piekarnia
Polecam gdyż jest tam bardzo wiele cennych informacji, które z pewnością ułatwią wam zadanie.
Tak naprawdę, gdy zdecydujecie się na przygodę z pieczeniem chleba na własnym zakwasie, sami zobaczycie iż nie ma idealnej receptury. Metoda prób i błędów jest tu podstawą.
Mój chleb wyrósł z pierwszego rzutu czyli ze świeżo wyhodowanego zakwasu i muszę przyznać, iż wyszedł całkiem spory. Zdecydowanie pomogło leżakowanie na kaloryferze...
O pieczeniu chleba na zakwasie można by pisać i pisać, dlatego ja ograniczę się do kilku zdań i zdjęć.
Polecam jednak, gdyż satysfakcja jest ogromna a pole do popisu nie zna granic.
W zeszłym roku powyższy chleb gościł u nas na stole w kilku wersjach:
- ze słonecznikiem
- z orzechami włoskimi
- ziołami
Można dorzucić śliwki, jednak u mnie nikomu ten pomysł nie przypadł do gustu więc na razie pozostał tylko w głowie.
Pamiętajcie o jednej ważnej rzeczy...
SÓL JEST OBOWIĄZKOWA !!!
Inaczej z chleba zrobi się kamień (teraz już to wiem bo skleroza nie boli)
Miłej zabawy i smacznego:)
poniedziałek, 9 grudnia 2013
niedziela, 8 grudnia 2013
CIASTO CZEKOLADOWO KOKOSOWE
Czekolada i kokos to idealne połączenie jak dla mnie, dlatego gdy znalazłam przepis na blogu Rustykalna kuchnia (polecam z całego serca), nie mogłam się oprzeć. Upiekłam je wczoraj dla znajomych i baaardzo smakowało. Wpisuję na listę ciast świątecznych.
Jedyną modyfikacją był wierzch, czyli zamiast twardej polewy czekoladowej na górze, starta gorzka czekolada. Wydaje mi się, że w tej wersji bardziej mi pasuję.
Ciasto jest wilgotne i nie za słodkie (co dla mnie jest ogromnym plusem).
Jedyną modyfikacją był wierzch, czyli zamiast twardej polewy czekoladowej na górze, starta gorzka czekolada. Wydaje mi się, że w tej wersji bardziej mi pasuję.
Ciasto jest wilgotne i nie za słodkie (co dla mnie jest ogromnym plusem).
Składniki
300 g gorzkiej czekolady
130 g cukru
180 g masła
2 łyżeczki kawy rozpuszczalnej
100 g wiórków kokosowych
200 ml mleka
3 łyżki mąki
1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia
5 dużych jajek
1 szklanka śmietany kremówki
180 g masła
2 łyżeczki kawy rozpuszczalnej
100 g wiórków kokosowych
200 ml mleka
3 łyżki mąki
1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia
5 dużych jajek
1 szklanka śmietany kremówki
2 łyżeczki cukru pudru
Czekoladę, cukier, masło i kawę rozpuszczamy w małym rondelku stale mieszając aby masa nie przywierała do dna. Następnie odkładamy na bok do wystudzenia.
W osobnej miseczce mieszamy wiórki kokosowe z gorącym mlekiem i również odstawiamy aby wiórki wpiły mleko. Po kilku minutach blendujemy lub miksujemy tak aby powstała jednolita masa (u mnie nie wyszła ale w niczym to nie przeszkadza).
Mieszamy teraz masę czekoladową z wiórkami i dodajemy mąkę, proszek do pieczenia i jajka.
Następnie wlewamy wszystko do tortownicy o średnicy około 20cm w temperaturze 180 stopni na około 60 minut.
Gdy ciasto będzie już gotowe, wyciągamy z piekarnika i czekamy aż całkowicie ostygnie tak aby nałożyć na nie śmietanę ubitą z kremówki i cukru pudru. Na wierzch posypujemy startą czekoladą i gotowe.
Gdy ciasto będzie już gotowe, wyciągamy z piekarnika i czekamy aż całkowicie ostygnie tak aby nałożyć na nie śmietanę ubitą z kremówki i cukru pudru. Na wierzch posypujemy startą czekoladą i gotowe.
SMACZNEGO!!
Na koniec chciałabym wam jeszcze polecić płytę Kari "Wounds and Bruises", którą odkryłam parę dni temu i od razu pobiegłam po nią do sklepu. Nastrojowa i odprężająca...to w dwóch słowach.
Życzę wam zatem miłego słuchania i leniwej niedzieli.
Życzę wam zatem miłego słuchania i leniwej niedzieli.
środa, 4 grudnia 2013
MERRY CHRISTMAS...PRZYGOTOWANIA
W centrach handlowych szał świątecznych zakupów trwa na całego. W tym roku postanowiłam zaszaleć z prezentami trochę wcześniej niż zwykle tak aby uniknąć tłumów...widzę, że już jednak za późno.
Na stole pojawią się tradycyjne wigilijne dania więc przepisy nie będą odkrywcze. Tradycja ponad wszystko:)
Jestem ciekawa jak u was to wygląda?
Miłego dnia.
Na stole pojawią się tradycyjne wigilijne dania więc przepisy nie będą odkrywcze. Tradycja ponad wszystko:)
Jestem ciekawa jak u was to wygląda?
Miłego dnia.
wtorek, 3 grudnia 2013
CHLEBEK SEROWO ZIOŁOWY
Przepis od dawna gościł na mojej liście "do zrobienia" i w końcu doczekał się realizacji. W sieci aż roi się od przepisów na tego typu chleby, tak więc skuszona komentarzami postanowiłam go upiec.
Przepis pochodzi ze strony stylowi.pl
3 szklanki mąki pszennej
1 opakowanie suchych drożdży (7g) lun świeżych (25dkg)
4 łyżki roztopionego masła
250 ml letniego mleka
2 jajka
1/2 łyżeczki soli
1/2 łyżeczki cukru
Składniki na farsz:
ok.100g stopionego masła
1/2 opakowania ziół prowansalskich (suszone)
ok. 1 łyżki zielonej pietruszki (świeża posiekana)
6 ząbków czosnku (przeciśnięte)
2 łyżki prażonej cebulki
1/2 szklanki tartego parmezanu i odrobina tartej mozzarelli
ok. 2 łyżki posiekanego szczypiorku
Przepis pochodzi ze strony stylowi.pl
Na zdjęciach połowy już nie ma, tak szybko został zjedzony. Polecam kroić i jeść gdy jeszcze ciepły!!
Jak dla mnie chlebek za mało słony tak więc następnym razem dodam jej więcej.
Składniki na ciasto:
3 szklanki mąki pszennej
1 opakowanie suchych drożdży (7g) lun świeżych (25dkg)
4 łyżki roztopionego masła
250 ml letniego mleka
2 jajka
1/2 łyżeczki soli
1/2 łyżeczki cukru
Składniki na farsz:
ok.100g stopionego masła
1/2 opakowania ziół prowansalskich (suszone)
ok. 1 łyżki zielonej pietruszki (świeża posiekana)
6 ząbków czosnku (przeciśnięte)
2 łyżki prażonej cebulki
1/2 szklanki tartego parmezanu i odrobina tartej mozzarelli
ok. 2 łyżki posiekanego szczypiorku
niedziela, 1 grudnia 2013
środa, 20 listopada 2013
PORCELANA GREEN GATE
Jeszcze parę lat temu gdyby ktoś powiedział mi, że będę zachwycała się porcelaną i to jeszcze w kwiaty to wyśmiałabym całym swoim sercem. Dziś natomiast coraz częsciej zatrzymuję się na stronach internetowych czy półkach sklepowych i podziwiam.
Picie herbaty w gustownej filiżance traktuję jako swego rodzaju rytuał, dlatego dziś chciałabym wam przedstawić firmę Grenn Gate, która skradła moje serce. Ceny niestety jak dla mnie wysokie. No cóż, pamiętajmy jednak o zbliżających się świętach...raz w roku można zaszaleć.
Poniżej filiżanka, która już niedługo zagości u mnie.
Picie herbaty w gustownej filiżance traktuję jako swego rodzaju rytuał, dlatego dziś chciałabym wam przedstawić firmę Grenn Gate, która skradła moje serce. Ceny niestety jak dla mnie wysokie. No cóż, pamiętajmy jednak o zbliżających się świętach...raz w roku można zaszaleć.
KATALOG |
Poniżej filiżanka, która już niedługo zagości u mnie.
piątek, 15 listopada 2013
KUBEK CZEKOLADY I W DROGĘ
Dziś czekolada w wersji dla leniwych czyli szklanka mleka a w niej duża łyżka rozpuszczonej Nutelli. U mnie dodatkowo spienione mleko i szczypta cynamonu.
Mmmmmm...no to w drogę.
Mmmmmm...no to w drogę.
sobota, 9 listopada 2013
MUST HAVE
Są często takie przedmioty, które jak widzimy to wiemy, że muszą być nasze.
"Must have" to wpisy o tym co chciałabym kupić, planuję zakupić lub otrzymać w prezencie:) Taki mały lifestyle.
"Must have" to wpisy o tym co chciałabym kupić, planuję zakupić lub otrzymać w prezencie:) Taki mały lifestyle.
1. Kalendarz na 2014rok - Paperblanks
2. Buty - Venezia
3. Lampa industrialna
piątek, 8 listopada 2013
WSPOMNIENIA
Piątek, weekendu początek. Czeka nas deszcz, deszcz i deszcz. Czuć, że pogoda w końcu przygotowuje nas na zimę. W związku z tym i mój nastrój dzisiaj jakiś taki melancholijny...otworzyłam stary album ze zdjęciami po babci.
Nie ma to jak dotknąć starych fotografii i poczuć ich zapach. Coraz częściej zastanawiam się nad powrotem do wywoływania zdjęć i tworzenia grubych albumów.
A jak u was w tym temacie? Nie macie już miejsca na dyskach czy wywołujecie?
Nie ma to jak dotknąć starych fotografii i poczuć ich zapach. Coraz częściej zastanawiam się nad powrotem do wywoływania zdjęć i tworzenia grubych albumów.
A jak u was w tym temacie? Nie macie już miejsca na dyskach czy wywołujecie?
wtorek, 5 listopada 2013
wtorek, 22 października 2013
poniedziałek, 21 października 2013
KINFOLK / MAGAZYN O JEDZENIU I STYLU ŻYCIA
Jakiś czas temu odkryłam świetny magazyn Kinfolk, który niestety nie jest jeszcze dostępny w Polsce (przynajmniej nic mi o tym nie wiadomo. Jeśli ktoś z was wie gdzie można go ewentualnie zakupić proszę o info).
Kinfolk jest magazynem celebrującym jedzenie oraz styl życia, który mi osobiście kojarzy się trochę z hipsterami, czyli z życiem na pokaz. Niemniej jednak, dla mnie rewelacja.
Gazeta wydawana jest bardzo estetycznie, na fajnym grubym papierze z mnóstwem inspirujących zdjęć.
Jednak czym tak naprawdę jest Kinfolk?
Proponuję poszperać samemu:)
Zapraszam na oficjalną stronę
Miłego poniedziałku:)
Kinfolk jest magazynem celebrującym jedzenie oraz styl życia, który mi osobiście kojarzy się trochę z hipsterami, czyli z życiem na pokaz. Niemniej jednak, dla mnie rewelacja.
Gazeta wydawana jest bardzo estetycznie, na fajnym grubym papierze z mnóstwem inspirujących zdjęć.
Jednak czym tak naprawdę jest Kinfolk?
Proponuję poszperać samemu:)
Zapraszam na oficjalną stronę
http://natemat.pl/69911,kinfolk-magazyn-celebrujacy-jedzenie |
Poniżej Kinfolk nr 9, który właśnie do mnie dotarł.
Dwa zdjęcia poniżej z numeru 7, który chętnie bym przyjęła ze względu na ten artykuł.
Miłego poniedziałku:)
Subskrybuj:
Posty (Atom)