Zmodyfikowałam go jednak trochę a właściwie dodałam kilka składników. Kilka z ciastek zrobiłam na próbę z malinami.
Przepis zostaje u mnie na stałe.
Składniki
200g czekolady mlecznej (2 tabliczki)
100g czekolady gorzkiej (1 tabliczka)
250g masła (1 kostka)
150g cukru (75 g cukru trzcinowego, 75g cukru białego)
16g cukru waniliowego
450g mąki pszennej
2 jajka roztrzepane z 6 łyżkami mleka
2 łyżeczki proszku do pieczenia
2 łyżeczki cynamonu
kilka kropel aromatu migdałowego
kilka malin
Masło miksujemy w misce stopniowo
dodając cukier trzcinowy, biały i cukier waniliowy. Następnie dodajemy
roztrzepane jajka mlekiem, cynamon i kilka kropel aromatu migdałowego.
Gdy masa jest wymieszana, dodajemy mąkę plus proszek do pieczenia (przez
sitko).
Masę można wstawić na 10 minut do lodówki.
Czekolady kroimy na
małe kostki a następnie wrzucamy do ciasta i mieszamy.
Piekarnik nagrzewamy do 180 stopni.
Na
blachę wyłożoną papierem do pieczenia, nakładamy uformowane z ciasta
kulki wielkości orzecha włoskiego w odstępach około 3 cm i lekko je
spłaszczamy.
Pieczemy około 15 minut (grzałka - góra, dół).
Gdy już będą gotowe, wykładamy na kratkę. Można jeść ciepłe, wówczas czekolada rozpływa się w ustach.
Ilość ciastek: około 40 sztuk w zależności od wielkości kulek
Tak jak wcześniej wspomniałam, do kilku ciastek dodałam maliny, które w połączeniu z czekoladą są jeszcze pyszniejsze.
SMACZNEGO!!!
Bardzo apetyczne ciasteczka :)
OdpowiedzUsuń